9-12 marzec 2017
W środę w nocy wyruszyliśmy do Białowieży na zjazd PTOPu, a przy okazji na żubry i przy odrobinie szczęścia na ptaki zamieszkujące to piękne miejsce. Do Białowieży dotarliśmy po godzinie 8. Od razu udaliśmy się na poszukiwania żubrów. Ale o tym w następnym poście. Jeśli chodzi o ptaki to wyjazd ten był bardzo udany. W czwartek obserwowaliśmy żurawie, a ich klangor niósł się po całej okolicy. Obserwując żurawie, przeleciały nad nami lerki. Następnie były dzięcioły widziane i słyszane, a wśród nich dzięcioły białogrzbiete, trójpalczasty, czarne, średni, zielonosiwe i duże. Były gile, grubodzioby, czyże, krzyżodzioby świerkowe, kowaliki, pełzacze leśne, szpaki, czajki, sosnówki, czubatki, paszkoty, czarnogłówki a nawet zimorodek. Udało się też usłyszeć jarząbka. Pod koniec dnia znaleźliśmy parę sóweczek. W piątek było również ciekawie. Dzięcioły dopisały. Były białogrzbiety, czarne, zielonosiwe, średnie, duże i dzięciołek. Były też krzyżodzioby świerkowe, czubatki, sosnówki, czarnogłówki. Udało nam się wypatrzeć i obserwować parę jarząbków. Pod hotelem odzywał się puszczyk. Wieczorem udaliśmy się na sowią wycieczkę gdzie obserwowaliśmy kopulujące sóweczki, słyszeliśmy pohukujące puszczyki i gwiżdżącego jarząbka.W sobotę z rana udaliśmy się do rezerwatu ścisłego, a tam odzywał się puszczyk, były dzięcioły czarne, białogrzbiety czy paszkot i śpiewak. Po wycieczce udaliśmy się na dalsze obserwacje w puszczy. Udało nam się znaleźć kolejną sóweczkę, orzechówkę czy dzięcioła białogrzbietego. Były też jemiołuszki. Wieczorem udaliśmy się w poszukiwanie włochatki. Udało nam się ją usłyszeć. W niedzielę rano udaliśmy się na obserwację włochatki. Tym razem się udało i tak zobaczyliśmy z Martą dziesiątą sowę w Polsce.
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Jarząbek (Bonasa bonasia)
Włochatka (Aegolius funereus)
Sóweczka (Glaucidium passerinum)
Żuraw (Grus grus)
Krzyżodziób świerkowy (Loxia curvirostra)
Dzięcioł białogrzbiety (Dendrocopos leucotos)
W środę w nocy wyruszyliśmy do Białowieży na zjazd PTOPu, a przy okazji na żubry i przy odrobinie szczęścia na ptaki zamieszkujące to piękne miejsce. Do Białowieży dotarliśmy po godzinie 8. Od razu udaliśmy się na poszukiwania żubrów. Ale o tym w następnym poście. Jeśli chodzi o ptaki to wyjazd ten był bardzo udany. W czwartek obserwowaliśmy żurawie, a ich klangor niósł się po całej okolicy. Obserwując żurawie, przeleciały nad nami lerki. Następnie były dzięcioły widziane i słyszane, a wśród nich dzięcioły białogrzbiete, trójpalczasty, czarne, średni, zielonosiwe i duże. Były gile, grubodzioby, czyże, krzyżodzioby świerkowe, kowaliki, pełzacze leśne, szpaki, czajki, sosnówki, czubatki, paszkoty, czarnogłówki a nawet zimorodek. Udało się też usłyszeć jarząbka. Pod koniec dnia znaleźliśmy parę sóweczek. W piątek było również ciekawie. Dzięcioły dopisały. Były białogrzbiety, czarne, zielonosiwe, średnie, duże i dzięciołek. Były też krzyżodzioby świerkowe, czubatki, sosnówki, czarnogłówki. Udało nam się wypatrzeć i obserwować parę jarząbków. Pod hotelem odzywał się puszczyk. Wieczorem udaliśmy się na sowią wycieczkę gdzie obserwowaliśmy kopulujące sóweczki, słyszeliśmy pohukujące puszczyki i gwiżdżącego jarząbka.W sobotę z rana udaliśmy się do rezerwatu ścisłego, a tam odzywał się puszczyk, były dzięcioły czarne, białogrzbiety czy paszkot i śpiewak. Po wycieczce udaliśmy się na dalsze obserwacje w puszczy. Udało nam się znaleźć kolejną sóweczkę, orzechówkę czy dzięcioła białogrzbietego. Były też jemiołuszki. Wieczorem udaliśmy się w poszukiwanie włochatki. Udało nam się ją usłyszeć. W niedzielę rano udaliśmy się na obserwację włochatki. Tym razem się udało i tak zobaczyliśmy z Martą dziesiątą sowę w Polsce.
Komentarze
Prześlij komentarz