14 luy 2016 - Gorce

14 luty 2016

Dziś razem z Martą i Bogusiem udaliśmy się w Gorce. Miedzy Lubomierzem a Szczawą na drodze dostrzegliśmy żerujące ptaki. Okazało się , że to krzyżodzioby świerkowe [13]. Ptaki wylizywały sól w cel uzupełnienia minerałów. Oprócz krzyżodziobów były też sikory modre, bogatki, czarnogłówka, paszkot, czyże. Na Kamienicy i Ochotnicy obserwowaliśmy pluszcze, które budowały już gniazda. Następnie liczyliśmy ptaki w obu Ochotnicach, po czy udaliśmy się w Gorce. Na szlaku były czarnogłówki, bogatki, modraszki, sosnówki, czubatki, grubodziób, krzyżodzioby świerkowe, gile, kruk. Z dzięciołów były tylko dzięcioły duże i odzywający się dzięcioł czarny. Podejrzewaliśmy też białogrzbietego ale nie udało się go wypatrzyć. W pewnym momencie usłyszałem furgot skrzydeł, prawdopodobnie jarząbka, ale ptak znikł niezauważony. Dzięcioły nie dopisały, dopisały za to sowy. Widzieliśmy sóweczkę, najmniejszą polską sowę. Wracając Boguś dostrzegł puszczyka uralskiego. Gdy tak wracaliśmy w ciemnościach odzywał się puszczyk zwyczajny. Natomiast całą drogę powrotną towarzyszył nam głos odzywającego się puszczyka uralskiego. Cudowny wypad, opy więcej takich....