5 lipiec 2015 - Maniowy

5 lipiec 2015

Wracając z Jaworek udaliśmy się do miejscowości Maniowy. Naszym celem był orlik krzykliwy, którego widywaliśmy w tamtym miejscu. Na parkingu przywitały nas dwa przelatujące bociany białe. W Maniowach obserwacje prowadziliśmy na cmentarzu, który jest rajem dla małych ptaków. Od razu przywitały nas kopciuszki, szczygły i kwiczoły. Na dachu kaplicy siedziały sierpówki, a my szukaliśmy muchołówek szarych. Na niebie pojawił się ptak drapieżny ale nie orlik tylko myszołów. Na drzewach młode dzwońce dopraszały się o pokarm, a młody szczygieł przeganiany był przez ziębę. Na sośnie podśpiewywał kulczyk. Odszukaliśmy muchołówki, które polowały na owady. Niestety orlik brak. Stwierdziliśmy, że jedziemy dalej na jego poszukiwania. Opuszczając Maniowy nad naszym samochodem pokazał się on - orlik krzykliwy. Wyskoczyłem z auta kilka szybkich fotek i czekanie gdzie poleci. Orlik wylądował na trawie. Znowu kilka fotek. Tym razem zadowoleniu mogliśmy się udać do Krakowa.

    Kulczyk (Serinus serinus)
    Kopciuszek (Phoenicurus ochruros)
    Zięba (Fringilla coelebs)
    Muchołówka szara (Muscicapa striata)
    Orlik krzykliwy (Clanga pomarina)
    Orlik krzykliwy (Clanga pomarina)
    Orlik krzykliwy (Clanga pomarina)

Komentarze